Sekrety magicznej skrzyni

Sekrety magicznej skrzyni

niedziela, 29 maja 2016

Narzyeczona Hadesa:Rozdział 1

                       

                           Bal i tajemniczy kwiat                 

   -Otóż poszukują oni dziewczyny o bardzo potężnej mocy.Nie wiadomo dokładnie jaką mocą dysponuje,ale jest silniejsza od nas razem wziętych no i może do tego kilku Tytanów.-powiedział król bogów.
-Jej znakiem rozpoznawczym jest sierp księżyca na czole.
Moja mama słysząc to przeraziła się nie na żarty,z resztą ja też,taki księżyc posiadam od maleńkiego dla tego zawsze nosiłaś ozdoby zasłaniające te znamię.Mama myślała,że w ten sposób  ukryje przed bogami ten znak.Udawało się,ale tylko do teraz,bo właśnie teraz nie wiadomo jak tiara spadła z mojej głowy.Wszyscy bogowie zobaczyli księżyc ozdabiający me czoło.Wszyscy włącznie z braćmi byli zdziwieni no prawie wszyscy.Twoja matka była przerażona,a Dionizos,któremu o tym powiedziałaś był zaniepokojony.
 -Dobrze,znalezienie jej zajęło mniej czasu niż sądziliśmy.-oznajmił Zeus wpatrując się we mnie zaciekawionym spojrzeniem.
-Hekate...dlaczego nic nam nie mówiłaś o znaku??
-Ech,nic nie mówiłam bo sama nie wiedziałam co on oznacza.Poza tym chciałyśmy to utrzymać to w tajemnicy.
W sali rozległy się szepty i zdziwione spojrzenia wędrowały w stronę Hekate.
-Nie wiesz co ten znak oznacza-spytał pan mórz.-Rzadko to się zdarza.
Kobieta pokiwała twierdząco i szepnęła.
-Co z nią będzie?
-Nic,musimy zapewnić silną ochronę.Przynajmniej dopóki nie przebudzi mocy.
Hekate odwróciła się,spojrzała na mnie i uśmiechnęła się pocieszająco.Po jeszcze kilku ważnych do ustalenia sprawach,zaczęła się zabawa na całego.Bogowie pili i śmiali się,a ja?Wyszłam do ogrodu i przyglądałam się pięknemu księżycu w pełni.Słysząc,za sobą kroki odwróciłam się.Przed sobą ujrzałam Dionizosa szczerzącego się do mnie.
-Sel!!
-Co pijaku?!
-Jaka nie miła.-powiedział udając obrażonego.-No dobra,choć mieliśmy urządzić zawody!!!
-Ty to wiesz jak mnie pocieszyć Dionizusiu.
-No pewnie Selenuś.
Uśmiechnął się przebiegle i pociągnął w stronę bawiących się bogów.
-Uwaga!!Ogłaszam zawody w piciu.
-Z kim tym razem pijesz.-zapytał zaciekawiony Apollo.Miał on blond włosy i niebieskie oczy.
-Z Selene.-odpowiedział dumnie.Zaciekawieni bogowi zaczęli się zbierać wokół nas.
-Sel,nie musisz tego robić.-oznajmiła moja mama.Inne boginki też zresztą były temu przeciwne no ale cóż.Obietnica to obietnica.Na stole pojawiły się różne alkohole.Po kilku godzinach picia zaczęłam się robić pijana zresztą Dionizos był w nie lepszym stanie.Bogowie zaczęli robić zakłady w końcu nikt jeszcze nie wytrzymał tak długo z bogiem wina.Po następnych godzinach Dionizos padł na podłogę chrapiąc.Zaś ja ledwo trzymałam oczy otwarte.Bogowie zaczęli mi gratulować wygranej z niepokonanym do tej pory największym pijakiem na Olimpie,który teraz sobie spał pochrapując niczego nieświadomy.
-Skarbie przynieś mi winko i podusię.-powiedział przez sen przez co wszyscy się śmialiśmy,ja i Apollo nawet się tarzaliśmy,ze śmiechu.
-Winko,dobre winko,choć do tatusia.Nie,nie ty,te czerwone w kropeczki.
Śmialiśmy się tak do puki  zdenerwowany Zeus nie wyrzucił go do jakiegoś pokoju (do kantorka wrzucić go XD)oddalonego o co najmniej pół kilometra.Zabawa się kończyła,a ja tak wstawiona,że ledwo się trzymałam na nogach poprosiłam mamę,żeby wzięła mnie do domu.Raczej mamę bo obraz mi się zamazał i później już nic.


  Byłam w wielkim,pięknie zdobionym pokoju,ale nie jako ciało tylko jako duch.Czekaj,czekaj moje ciało było w ogromnym łożu przykryte tylko kołdrą.Czy może ja cała?Nie wiem,ale wracając do tego co widziałam.Za mną był mężczyzna,mężczyzna o czerwonych oczach.Chłopak moją szyje i wodził rękoma bo moim nagim ciele co wyraźnie mi się podobało.Nieznajomy spojrzał na mnie ukradkiem i uśmiechnął  się przebiegle.

Obudziłam się i byłam na szczęście w swoim pokoju.Cała zdyszana i .....i podniecona??!!!!
-Cholera to sen,to tylko głupi sen i nic więcej!!-powiedziałam do siebie.Jednak nic to nie dało,ponieważ nadal czułam nieposkromione pożądanie.Spojrzałam na zegarek i przeraziłam się ,,Cholera,cholera dwunasta,za godzinę mam spotkanie z Lilianną ''moją przyjaciółką i innymi Nimfami Leśnymi.Przebrałam się w białą sukienkę po czym zbiegłam na dół.
-Mamo!!Idę się spotkać z Lilianną!!-krzyknęłam otwierając drzwi wyjściowe.
-Dobrze,ale uważaj na siebie!!!-usłyszawszy odpowiedź wybiegłam na spotkanie z przyjaciółką.Biegłam tak,gdy nagle się zatrzymałam.Miałam złe przeczucia,bardzo złe,a one nigdy się nie mylą.Pokręciłam głową,żeby odgonić złe myśli i ruszyłam w dalszą drogę.Idąc tak wsłuchiwałam się w piękny śpiew ptaków.Nie wiedząc nawet kiedy doszłam do umówionej polany,gdzie czekały na mnie Nimfy leśne.
-Cześć Sel!!.-uśmiechnęła się czerwonowłosa Lilianna.
-No hej Lili.
Po przywitaniu się ze wszystkimi,spojrzałam na ogrodzenie.
-Co jest po drugiej stronie?-spytałam,a nimfy zrobiły się blade.
-Nic.Nic tam niema.-Zapewniała Lili.Otrząsając się z otumanienia uśmiechnęłam się i zaczęłam się z nimi bawić.Po godzinie zmęczone zabawą położyłyśmy się na trawę,ale mnie ciągnęło na drugą stronę łąki.Po cichu,żeby nimfy nie zauważyły przeskoczyłam murek i aż znieruchomiałam widząc cudowny kwiat.Miał czerwonoczarne płatki i czarną łodygę.Jak zaklęta zaczęłam się zbliżać do pięknego kwiatu.
-Selene!!!Nie zrywaj go!!!-usłyszałam znajomy głos ostrzegający mnie.Jednak było już za późno piękny,zaczarowany kwiat leżał w moich dłoniach.Ziemia się zatrzęsła,a niebo stało się ciemne.Okolica zaszła mgłą.Słyszałam krzyki,tylko nie wiedziałam czyje.Zobaczyłam lecącą w moją stronę karetę zaprzężoną w cztery majestatyczne,czarne rumaki.Zachwiałam się i powoli opadałam na ziemię,gdy ktoś mnie przytrzymał.Próbowałam dostrzec rysy twarzy,ale widziałam tylko oczy,piękne czerwone oczy,których pragnę.Później już nic tylko ciemność...

Kim jest nieznajomy?Co to był za kwiat?Dowiecie się tego w następnej części,, Narzeczona Hadesa''


                                A to taki mały dodatek:)

4 komentarze:

  1. Ciekawie się zapowiada :D Czekam na kolejny rozdział ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bałam się jak to opowiadanie zostanie odebrane i czy w ogóle ktoś je przeczyta :)

      Usuń
  2. super rozdział kiedy nasiępny ? proszę o natychmiastową dopowiedz

    OdpowiedzUsuń